czwartek, 1 lipca 2021

Zdzichowy Miech #63 (Czerwiec 2021)

Ostatnio strasznie gorąco się robi :P

Hej ludzikowie! Na wstępie powiemy Wam taką ciekawostkę, że zawsze przed zaczęciem pisania posta z tej serii, patrzymy na początek poprzedniego, aby mniej więcej nie powtarzać się ze wstępem. W sumie to nie wiem czy nawet nie lepiej by było, gdyby było jakieś stałe powitanie, albo coś w tym stylu? Jeszcze nad tym się zastanowimy, ale znając życie szybko wyleci nam to z głowy. Jeśli chodzi o ten miesiąc, to musimy przyznać, że nawet sporo się działo, a co za tym idzie - nawet sporo miałem do pisania. Nie przedłużając...

KOMENTARZ MIESIĄCA:

Jak ktoś będzie chciał, to może zobaczyć jak wyglądamy z brodą ;)



- Ludzie strasznie męczyli nam o to dupę, ale ostatecznie stworzyliśmy i opublikowaliśmy "Pojebane przygody Kruliczke". Można powiedzieć, że film był prezentem dla widzów, bo opublikował się na Dzień Dziecka. Fajnie by było, gdyby ludzie z czasem doceniliby nasze starania i nas pod tym względem wspierali. Jeżeli chcielibyście go sobie odświeżyć to zapraszamy >TUTAJ<.

Takie ma statystyki ten film c:

- Tak, jak przeważnie nie przepadamy za Epic Games Store - tak skorzystaliśmy z dość spoko okazji, aby zdobyć 3 miesiące Nitra na Discordzie za darmo. Z racji, że jest się p0laczkiem cebulaczkiem to skorzystaliśmy z oferty na obu naszych kontach. Chociaż bardziej jest to korzystanie z okazji, niż samo cebularstwo, ale zawsze będzie ktoś, kto będzie dyskutował w tym temacie.

Taki tam użytkownik nitro w pigułce ;D

- W tym miesiącu obejrzeliśmy takie filmy jak: "Bliźniak", "Gdy sen nie nadchodzi", "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Na szczęście wszystkie filmy były nawet spoko i nie mamy raczej żadnych uwag. Każdy film był nawet interesujący i był dobry na zabicie czasu. Jak się nudzicie to możecie je obczaić.

Jak powstał młody Will Smith :P

- Opublikowaliśmy skromnego vloga. Głównym powodem, dla którego byliśmy zmuszeni ogarnąć taki filmik było to, że skończył się spam filmami z serii Wiedźmin 3: Dziki Gon. Przy okazji powiedzieliśmy o paru pierdołach i to w sumie tyle. Jeżeli jesteście ciekawi o czym konkretnie gadaliśmy to wbijajcie >TUTAJ< i bierzcie przyśpieszenie x2.

Oto co przewija się przez większość filmu ;D

- Postanowiliśmy podzielić się swoimi różnymi rzeczami i "dokumentami" z dzieciństwa, więc powstał >TEN OTO POST<. Jest chyba leciutko przydługi, ale on i tak jest tylko do przejrzenia z nudów. Chociaż w głównej mierze powstał on, aby zarchiwizować nasze stare "śmieci", żeby dało się jakoś do nich wrócić w razie utraty tych rzeczy.

Miniaturka robiona na szybko c:

- Podzieliliśmy się nie naszym, lecz zapomnianym fanfic'em autorstwa MIXEROWICZA, pod tytułem "Come with me, brother". Jest to dość krótkie opowiadanie, więc zapraszamy >TUTAJ<, aby to przeczytać. Jeżeli Wam się nie chce, to pisząc w skrócie - opowiadanie jest o nas, akcja dzieje się w realiach gry Crysis.

A tutaj mamy randomową tapetę Crysis'a z internetu :3

- Znaleźliśmy także inne zapomniane opowiadanie autorstwa MIXEROWICZA pod tytułem "Ciekawe Opowiadanie". Standardowo zachęcam do przeczytania >TEGO< posta, ale też jak Wam się nie chce to streszczając - fanfic jest randomowym opowiadaniem MLP, w którym pojawiają się nasze OC'ki. Te dzieło jest lekko nienormalne, więc czytacie na własne ryzyko.

Tutaj obrazek starałem się dopasować do miejsca akcji w opowiadaniu :P

- Opublikowaliśmy posta, który miał być wykorzystanym scenariuszem przy nagrywaniu wstawki do filmu studniówkowego, ale gdy scenariusz został stworzony - nasza klasa się rozmyśliła i nic nie było nagrywane. Jak się zapewne domyślacie - byłem w niebo wzięty (pisałem to gówno coś około 3-ech miesięcy). Jak chcecie zobaczyć co stworzyłem, to >TUTAJ< macie przekierowanie to posta.

Randomowy obrazek z neta, oddający charakter scenariusza ;)

- Po prawie roku (od początku tego roku, do Listopada) udało nam się skończyć posta o naszych spinach i dramatach w internecie (i trochę poza nim). Mamy nadzieję, że nikt się nie znajdzie, ale jeśli ktoś by chciał to tego posta można przeczytać >TUTAJ<. A dlaczego wspominamy coś o poście "z przyszłości"? Ponieważ mimo, że powstał w listopadzie, to ustawiliśmy datę publikacji na parę miesięcy do tyłu, aby jak najmniej osób mogło przeczytać te wrażliwe tematy. Głównie mogą to czytać osoby związane z tamtymi rzeczami, więc wolimy uniknąć "odświeżenia im pamięci".

Straaasznie długi post ;D

- Ostatnio przydarzyła nam się niesłychana sytuacja, a mianowicie Bleezer powrócił po wyjebanej przerwie. Nie była to byle jaka przerwa, bo nas ziomeczek pewnego dnia, bez powód i słowa nas zablokował i odciął się od wszystkiego co go otaczało. Gdy wrócił po około 2 latach, dowiedzieliśmy się dlaczego musiał zniknąć. W każdym razie dobrze, że wrócił.

Niemożliwe stało się możliwe :o

- Nasi ziomeczkowie wkurwili się na swój stary, zdobyczny, aczkolwiek już lekko rozjebany wiatrak, więc postanowili podarować go nam. Sobie kupili jakiś nowy, a my ten stary naprawiliśmy i w ten sposób wszyscy są szczęśliwi. Ależ to zajebista ulga, gdy ma się dostęp do wiaterku w te upalne dni.

Nie da się pełnych obrotów, bo wiatrak ma bicie i zaczyna odpierdalać xD

- Zaczęliśmy oglądać 5 sezon serialu Rick & Morty, gdyż w tym miesiącu miała miejsce premiera. Jak na razie nawet spoko się zapowiada, ale tym razem trzeba trochę czekać na kolejne odcinki, bo są wypuszczane co tydzień. Może w tym roku uda się nam to skończyć...

Spoko nawiązanie do Breaking Bad ;D

- Udało mi się (Piotrkowi) ogarnąć nawet spoko pracę w ochronie. Za najniższą krajową taka praca jest jak na razie bardzo fajna w porównaniu do KFC, gdzie trzeba było latać jak koczkodan i nie raz wracać z uczuciem bycia przeżutym i wyplutym (za taką samą kasę). W ochronie to przeważnie się siedzi i patrzy. Mimo, że zazwyczaj jest nudnawo, to lepiej jest nie nadwyrężać zdrowia i dostawać kasę małym wysiłkiem.

Fajnie jest siedzieć i nic nie robić :3

- Mieliśmy imieniny. Nic szczególnego w tym dniu się nie działo, oprócz życzeń. W sumie to nawet spoko, bo podobno im bardziej jest się starszym, tym bardziej obchodzi się imieniny, niż urodziny, a tak to jeszcze możemy się pocieszać, że jeszcze jesteśmy młodzi.

Taki tam "ciociowy" mem c:



Fajnie, że wyrobiliśmy się z tym postem. Choć jak zwykle był robiony na ostatnią chwilę. W każdym razie możemy się cieszyć, że zaczynają się wakacje i można odpocząć od uczelni i skupić się na zarabianiu kasy poprzez codzienne zapierdzielanie w robocie. Więcej farmazonów pisać nie będziemy, bo oprócz tego, że nie ma co pisać to dodatkowo już mi się nie chce. Odbębniając to co trzeba - do zobaczenia next time i zapraszamy do obczajenia bonusika.

BONUS:

Nasza żyworódka nawet ładnie się trzyma ;3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz