♫♪♫♪On the first day of Christmas, my life give me....♫♪♫♪

....bardzo ciekawe rzeczy, a jakie, to zaraz się przekonamy xD

I po raz kolejny Magda pisze posta. A pisze go w taki sposób, że wystukuje na klawiaturze literki i kompletnie nie wie, co robi :P To tak jakby wena twórcza (nie poważnie, nie wiem, co napisać ;3).

Tak mnie teraz coś naszło, żeby napisać coś w stylu "12 dni świąt", tyle, że będzie to bardziej 12 dni w internecie (a raczej, w moim przypadku- 12 miesięcy) :P

Początkowo miał być alfabet, ale to by wyszło już takie wypracowanie, że złapalibyście się za głowy ;3

Tak, to bylibyście wy xD

Więc zacznijmy tę dziwacznie pokręconą i kompletnie improwizowaną fantastyczną podróż. Możemy? ^^

1. Pierwszego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

....Cały rok pracy u Zdzichów xD

2. Drugiego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

....dwóch całkiem walniętych i nietypowych spoko pracodawców
i cały rok pracy u Zdzichów xD

3. Trzeciego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

...trzy dni zabawy na Mec'u,
dwóch całkiem walniętych i nietypowych spoko pracodawców
i cały rok pracy u Zdzichów xD

4. Czwartego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

.....cztery pluszowe IMBA alicorny (ja chcę tą Twilight ;-;),
trzy dni zabawy na Mec'u,
dwóch całkiem walniętych i nietypowych spoko pracodawców
i cały rok pracy u Zdzichów xD

5. Piątego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

....pięć godzin snu w nocy (dlaczego ;-;),
cztery pluszowe IMBA alicorny (ja chcę tą Twilight ;-;),
trzy dni zabawy na Mec'u,
dwóch całkiem walniętych i nietypowych spoko pracodawców
i cały rok pracy u Zdzichów xD

6. Szóstego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

......sześć klaczy w bardzo cieplutkich bluzach,
pięć godzin snu w nocy (dlaczego ;-;),
cztery pluszowe IMBA alicorny (ja chcę tą Twilight ;-;),
trzy dni zabawy na Mec'u,
dwóch całkiem walniętych i nietypowych spoko pracodawców
i cały rok pracy u Zdzichów xD

7. Siódmego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

...siedem sekund jazdy czołgiem (bo potem zgon :x),
sześć klaczy w bardzo cieplutkich bluzach, 
pięć godzin snu w nocy (dlaczego ;-;),
cztery pluszowe IMBA alicorny (ja chcę tą Twilight ;-;),
trzy dni zabawy na Mec'u,
dwóch całkiem walniętych i nietypowych spoko pracodawców
i cały rok pracy u Zdzichów xD

8. Ósmego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

...osiem długich godzin sprzątania w sobotę (jak zwykle :T),
siedem sekund jazdy czołgiem (bo potem zgon :x), 
sześć klaczy w bardzo cieplutkich bluzach, 
pięć godzin snu w nocy (dlaczego ;-;),
cztery pluszowe IMBA alicorny (ja chcę tą Twilight ;-;),
trzy dni zabawy na Mec'u,
dwóch całkiem walniętych i nietypowych spoko pracodawców
i cały rok pracy u Zdzichów xD

9. Dziewiątego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

...dziewięć par długich skarpetek (dzięki czemu można zalotnie wyglądać),
osiem długich godzin sprzątania w sobotę (jak zwykle :T), 
siedem sekund jazdy czołgiem (bo potem zgon :x), 
sześć klaczy w bardzo cieplutkich bluzach, 
pięć godzin snu w nocy (dlaczego ;-;),
cztery pluszowe IMBA alicorny (ja chcę tą Twilight ;-;),
trzy dni zabawy na Mec'u,
dwóch całkiem walniętych i nietypowych spoko pracodawców
i cały rok pracy u Zdzichów xD

10. Dziesiątego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

....dziesięć minut na znalezienie miłości ♥♥♥♥ (chyba sobie kpi :x), dziewięć par długich skarpetek (dzięki czemu można zalotnie wyglądać), 
osiem długich godzin sprzątania w sobotę (jak zwykle :T), 
siedem sekund jazdy czołgiem (bo potem zgon :x), 
sześć klaczy w bardzo cieplutkich bluzach, 
pięć godzin snu w nocy (dlaczego ;-;),
cztery pluszowe IMBA alicorny (ja chcę tą Twilight ;-;),
trzy dni zabawy na Mec'u,
dwóch całkiem walniętych i nietypowych spoko pracodawców
i cały rok pracy u Zdzichów xD

11. Jedenastego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

....jedenaście utworów na kucykowej playliście (na razie....),
dziesięć minut na znalezienie miłości ♥♥♥♥ (chyba sobie kpi :x), dziewięć par długich skarpetek (dzięki czemu można zalotnie wyglądać), 
osiem długich godzin sprzątania w sobotę (jak zwykle :T), 
siedem sekund jazdy czołgiem (bo potem zgon :x), 
sześć klaczy w bardzo cieplutkich bluzach, 
pięć godzin snu w nocy (dlaczego ;-;),
cztery pluszowe IMBA alicorny (ja chcę tą Twilight ;-;),
trzy dni zabawy na Mec'u,
dwóch całkiem walniętych i nietypowych spoko pracodawców
i cały rok pracy u Zdzichów xD

12. Dwunastego dnia miesiąca jakiegoś tam internet dał mi.....

....dwanaście sezonów MLP (oglądałabym ;-;),
jedenaście utworów na kucykowej playliście (na razie....), 
dziesięć minut na znalezienie miłości ♥♥♥♥ (chyba sobie kpi :x), dziewięć par długich skarpetek (dzięki czemu można zalotnie wyglądać), 
osiem długich godzin sprzątania w sobotę (jak zwykle :T), 
siedem sekund jazdy czołgiem (bo potem zgon :x), 
sześć klaczy w bardzo cieplutkich bluzach, 
pięć godzin snu w nocy (dlaczego ;-;),
cztery pluszowe IMBA alicorny (ja chcę tą Twilight ;-;),
trzy dni zabawy na Mec'u,
dwóch całkiem walniętych i nietypowych spoko pracodawców
i cały rok pracy u Zdzichów xD

A po wyłączeniu internetu....

To jak nie znajdę tej miłości, zostanę sama xD

Tia, muszę się sprężać (chyba nie ;3)

Więc to by było na tyle, drogie ciekawskie kucyki :P

Do zobaczenia za 24 godziny (a raczej przeczytania) xD