|
Teraz trochę się zjebały, ale i tak działają ;3 |
Nasze głośniki to
Labtec Pulse 285.
Już nie pamiętam kiedy i za ile je kupiliśmy, ale wiem, że mamy je od paręnastu lat. Wydaje mi się, że zostały kupione gdzieś około 2005 roku i jeszcze działają! Co prawda troszkę już się pierdolą (czasami w jednym z głośników znika dźwięk i trzeba poruszać kablem przy subwoofer'rze), ale idzie z tym wytrzymać. Dopóki całkiem się nie spierdolą będziemy je mieli, aż umrą na śmierć. Wklejam tutaj kawałek opisu tych głośników z jakiejś stronki:
"Głośniki satelitarne na ścianie – więcej miejsca na biurku.
Subwoofer z membraną Max-X™ o dużym skoku – basy głębokie, nasycone.
Wyłącznik i regulator głośności w zasięgi ręki.
Subwoofer „pompuje” tak dużo powietrza, że basów brzmią tryumfalnie głęboko."
No i z racji, że nie mam już o czym pisać, zapodaję parę zdjątek:
|
Prawy głośnik z "pilotem" |
|
Lewy głośnik |
|
Przód subwoofer'a |
|
Dół subwoofer'a |
|
Brudny bok subwoofer'a |
|
Tył głośnika subwoofer'a |
Fajne głośniki, podziwiam że jeszcze działają :)
OdpowiedzUsuńMało brakuje że się zjebią ;) Ale ważne że jeszcze żyją i nie trzeba nowych :D
UsuńTo może opiszecie jeszcze drukarkę, kartę graficzną lub procesor?
OdpowiedzUsuńK c:
Usuń