wtorek, 1 sierpnia 2017

Zdzichowy Miech #16 (Lipiec 2017)

Wakacje powinny tak wyglądać, ale w rzeczywistości woda była tak zimna, że (mina Rarity) :x

Drodzy Czytelnicy Bloga!
Z żalem informuję, że Zdzichowie nie dali rady napisać lipcowego Miecha. Nie lękajcie się jednak, gdyż na straży czuwa Madzia, która z radością trzyma Zdzichów w piwnicy, ażeby nie powstrzymali jej przed napisaniem tego posta przeprowadzi Was przez tego oto pościka ^^
Nie wiecie, ile męczarni było ze związywaniem ich i kneblowaniem czasu już nie pisałam Miecha (pisałam go chyba raz), a oni pomimo braku możliwości pisania, zamiast dać mi go napisać- wolą mi wysłać SMS'y z gotowymi do przepisania informacjami.
Na szczęście nic sobie z tego nie robię i pełna entuzjazmu naciskam czerwoną słuchawkę od "SZEF" po raz x, zabierając się do pracy :3

Nie bójcie się: chodźcie ze mną za rączkę, a nikomu nie
stanie się krzywda, obiecuję c:

"Za mną młodzieży, przed nami kolejny punkt wycieczki, czyli czytanie wydarzeń, które miały miejsce w tym miesiącu u Zdzichów. Nie oddalamy się od grupy i grzecznie scrollujemy po kolei w dół. Na zakończenie będą niespodzianki, także radzę być grzecznym, bo poznacie bardzo groźne oblicze pani Przewodnik."

- Mam nadzieję, że bardzo podobał Wam się opublikowany dokładnie miesiąc temu vlog ( >TEN< vlog), gdzie chłopaki bawili się troszkę na molo w Sopocie na swoim "zadupiu" i mieli zaszczyt być nagrywanymi przez swoją sekretarkę. Pomarudzili, potańczyli, pośmiali się, ale swoje zrobili. Kto wie, może niebawem znów nagrają coś równie ciekawego?

Na razie jednak ich oszczędzę, bo ze mną nagrywali c:

- Kto by pomyślał, że nawet faceci czasami potrzebują się wybrać na małe zakupy i wybrać sobie coś ładnego i praktycznego zarazem. I tym oto sposobem, dwóch braci, a Piotr i Paweł im było na imię, stali się posiadaczami nowych okularów przeciwsłonecznych. Teraz mogą bez najmniejszych oporów robić furorę i wyrywać kubitki (ale niech tylko przejdzie to Piotrkowi przez myśl, a własnoręcznie zamknę w piwnicy tyle, że już to zrobiłam, so....)

I podglądanie dziewczyn na "Niewidocznym" zmienia znaczenie :v

- Wakacje to także sezon na spotkania ze znajomymi lub grillowanie. Nie lepiej byłoby połączyć te dwie rzeczy i mieć grilla ze znajomymi? Ano lepiej. Żeby dodać temu uroku, polecam najpierw wkręcić się na zabawę kompletnie niezorganizowaną, posiedzieć w okolicach molo, a potem zabrać wszystkich do siebie do garażu i w spokoju jeść kiełbaskę. A kiedy już wszyscy zjedzą i trochę wypiją można ich po kolei zaciągać do piwnicy i mordować na różne sposoby uznać wieczór za udany i umawiać się na kolejny wypad.

Warunki nie mają znaczenia xD

- Pytanie: czy wśród wycieczki jest ktoś, kto nie oglądał "Zielonej mili"? Tak, jest możliwym, że ktoś nie oglądał tego filmu. Znam takich dwóch delikwentów, a raczej znałam, ponieważ w lipcu spięli poślady i obejrzeli.
Jakie są ich wrażenia? Nie wiem, ale jak wreszcie odbiorę od nich telefon to się dowiem :)
po 20 minutach rozmowy....
Ich ocena filmu jest satysfakcjonująca dla obu stron. Ja twierdzę, że można się przy filmie popłakać, a oni, że to prawdopodobne, choć sami nie płakali. Wspominali parę wręcz wstrząsających momentów i ubolewali nad zakończeniem, którego dokładniejsze opisanie mogłoby stanowić spoiler. Sądząc po tym, wystawili temu jakieś 7,5/10, bo nie "Oparte na faktach...", a "Na podstawie książki..."

Wart obejrzenia, jak najbardziej ;-;

- GMod ma tyle ciekawych trybów, modeli, dodatków, plansz.....dlaczego więc największą popularnością cieszy się Dark RP? Nie wiem i mam przeczucie, że nawet najstarsi górale nie wiedzą.
Skoro więc Dark RP, to kontynuujmy wątek. Ledwie paręnaście dni temu na serwer Discordowy przybył jegomość o nicku @vantage z prośbą o zareklamowanie nieco tworzonego przez niego i paru innych serwera Dark Roleplay. Na dniach pojawiła się też >REKLAMA< na Zdzichowym kanale YT. Jeśli i warunki pozwolą, to z pewnością zagrają na tym serwerze, ale chwilowo nie da rady, bo ze związanymi rękoma trudno grać.

A idź pan ze znajdowaniem obrazków niekucykowych ~Madzia

- Jak zostało to wspomniane we vlogu, tak też się stało. Mniej więcej od 7-8 lipca Zdzichowy ruter przestał działać z powodu braku internetu [*]. Miało nie być tak źle, bo jeszcze był transfer....no właśnie: "BYŁ" xD Na dniach stracili także internet komórkowy, bo "rodzice :v" i więcej już nie trzeba tłumaczyć. Jeżeli naprawdę brak Wam już pomysłów na komentowanie postów na blogu, to zostawcie chociaż sam znicz dla Zdzichowego internetu i pokażcie, że czytacie te wypociny ;-;

Kto wie, może i tego spróbują....
Aczkolwiek sposób Leopolda z piorunochronem brzmi lepiej ;3

- Wakacje to czas na załatwianie papierów do nowych (lecz nie zawsze lepszych) szkół. Nie uwierzycie, kto także wybiera się do szkoły? Nasze Kochane Łaknące Wiedzy Zdzisławki ;) Postanowili zakończyć małą (półroczną) przerwę i wrócić w wielkim stylu na studia. Nowy semestr= nowe imprezki.....ale to nie w ich stylu, więc całe szczęście. Kto wie, może tym razem pójdzie im lepiej?

A nawet i trzecie czasami :P

- By móc w spokoju korzystać ze studenckiego życia, każdy wie, że istotnym tego elementem- poza mocną głową- jest przyjazne lokum. W tym celu nasze Zdziśki postanowiły upolować sobie całkiem przyjazną stancję i takową znaleźli. Teraz tylko czekać na październik, by móc koczować na nich w krzaczkach podczas ich drogi rowerkami do szkoły i wyczekiwać streamów na Twitch'u :D

Zamieszkaj na stancji jak prawdziwy millordzik ^^

- Rodzina chłopaków postanowiła robić podwórkowe wiosenne porządki (pomimo lipca i wysokich temperatur). Tak więc im nie pozostało nic innego jak po raz kolejny stanąć do nierównej walki z krzaczkami przy wjeździe do rezydencji Zdzisławów. Z tego co się orientuję, miejsce po nich świeci już pustką i teraz bez przeszkód można ich podglądać przez okno bez potrzeby martwienia się o przeszkadzające zielska c:

Dla mnie i tak by się to właśnie w ten sposób skończyło, bo ja Zdziśków chcę podglądać :D

- Powiadali najstarsi górale, że nawet Adminowi dane jest zaliczyć w swoim żywocie przysłowiową "wtopę". A Słowo Ciałem się stało, więc administratorom nóżka się podwinęła i to niezbyt niewinnie. Stało się to przypadkiem, a przypadki, jak wiadomo, chodzą po ludziach :>
Szambiarz aka. Piotrek zapatrzył się na clopowate obrazki i chcąc się jednym z nich podzielić publicznie, pochrzanił kanały i OWY OBRAZEK ukazał się publicznie (także tym, którzy clopów sobie nie życzą). Został za to zganiony i swoje odpokutował, więc następnym razem sprawdzi dwa razy, zanim coś udostępni xD (Nie no... to było w godzinach późnych gdzie prawie nikogo nie było i nie miałem się o co martwić, ale bardziej zabolało to moją dziewczynę niż ludzi :c ... Mimo to mam nadzieję, że wystarczająco ją przeprosiłem za moje czyny i teraz wszystko jest OK ^^)

Współczuję każdemu, komu dane było się na to natknąć bez wyraźnej chęci oglądania clopów -_-

- Czy z obecnych tu ktoś jeszcze pamięta o minionej letniej wyprzedaży na Steamie? Ja pamiętam, bo w jej ostatni dzień dostałam pewien bardzo cudowny prezent i to prościutko od moich szefów ^^
Oni, z tego co kojarzę wybrali się na mały męski "shopping" po sklepie Steam i również nie są bez nowości w swojej bibliotece. A tak uchylając rąbka tajemnicy.....

Best wypłata ever ;-;

- Byliście może kiedyś w takiej sytuacji: jesteście wy, jest wasz (załóżmy) ziomeczek, z którym zwykle normalnie się dogadujecie itd. Nagle okazuje się, że gościu, który waszym zdaniem jest spoczko i nie macie żadnych przeciwwskazań, żeby powiedzieć o nim "Fajny człek z niego", na co wasz "ziomuś" zaczyna go hejtować od góry do dołu i najchętniej rozszarpał by go na strzępy?
Mam nadzieję, że nikt tak nie miał, bo nie polecam takich sytuacji. Nic, tylko kłótnie bez przyczyny i zepsuty humorek ;-; Najlepiej unikać tematu takiego gościa :v
(Tak... tyle, że nasza Madzia nie wiedziała jaki ten gość był przedtem i dzięki czemu osiągnął to co osiągnął :v Typa nienawidzę za brak własnej kreatywności na start, gdyż bezczelnie zrzynał czyjś styl bycia tylko po to żeby się wybić -.- Może i teraz się zmienił na lepsze, ale dla mnie zawsze będzie oszustem :T)

Bo nie wiedziałam, jaki tu dać obrazek xD

- Dawno temu siostra zajebała nam klucz od pokoju, bo zarówno ona jak i rodzice nie popierają tego, że się zamykamy i nagrywamy w eleganckiej prywatności filmy na YouTube. Z racji, że się nudziliśmy, postanowiliśmy, że dorobimy klucz. Po wielu staraniach i próbach udało nam się wystrugać zajebisty klucz z dębu. Muszę przyznać, że działa znakomicie i jestem z niego bardzo dumny.

Mała rzecz, a jak cieszy :D

- Gdy doskwiera Wam brak internetu (jak Zdzichom) i nie macie co zrobić ze swoim życiem (całkiem jak Zdziśki) to najlepszym rozwiązaniem (jak u Zdzisławków) jest pobranie sobie gier single player na zapas i granie bez internetu. Tak też się wydarzyło. I dzięki temu udało im się przejść kilka CoD'zików: po raz pierwszy Call of Duty 2 i po raz któryśtam CoD:MW 1,2,3 (cokolwiek oznacza ten skrót, nie znam się :x). Brawa dla nich i niech Lunka im błogosławi długie godziny grania ;3

Nic dodać, nic ująć. So true -_-



I tak w sumie, droga młodzieży, to by było na tyle, jeśli chodzi o naszą małą wycieczkę. Do autokaru jazda!
Miesiąc ten okazał się być momentami nie do zniesienia i wlókł się jak żółw :v Były momenty, że miało się ochotę rzucić pod najbliższy kombajn, ale żniwa zaczęły się ledwie w ostatnie dni miesiąca, jak już było po wszystkim :x Na ostatnią chwilę pisany Miech powinien nadawać się do czytania, ale nie obiecuję :P
Nie martwcie się, albowiem sierpień zapowiada się niesamowicie. A przekonacie się o tym już na samym jego początku xD

Papatki ;3

I standardowy bonusik (prościutko ze Zdziśkowego Snapchat'a):

Zemsta jest zabawna i satysfakcjonująca zarazem :P

1 komentarz:

  1. Nareszcie znalazłem czas, żeby skomentować ten śliczny, napisany przez Madzię pościk ^^
    Bardzo przyjemnie mi się go czytało i z chęcią przeczytałbym kolejny ;)
    No ale cóż... pamiętnik powinna pisać osoba, która ten pamiętnik prowadzi, a nie ktoś wyznaczony przez tą osobą :c
    Jeszcze raz dziękuję Ci Madziu za tego posta, bo dzięki temu, że go napisałaś- uratowałaś mi życie ;3

    OdpowiedzUsuń