wtorek, 1 listopada 2016

Zdzichowy Miech #7 (Październik 2016)

Piździernik jakoś tak kojarzy mi się z chujową pogodą :v

Bo strasznie wtedy pizga i pada... W końcu to jesień, czyli chyba najgorsza pora roku według nas.


Dzisiejszego miecha zaczniemy od tego, że miesiąc temu pytałem się Was o to, który styl postów podoba się Wam najbardziej (Styl #1, Styl #2). Oczywiście pod ostatnim postem z tej serii nie pojawił się żaden komentarz związany z tym pytaniem, ale to samo pytanie zadałem na naszym serwerze na Discordzie. Podczas posiedzenia z naszymi widzami (i nie tylko) zadecydowano, że najbardziej wszystkim podoba się Styl #1. Mi tam jakoś podobał się ten drugi, ale niech tam Wam będzie.
Pierwsze od czego zaczniemy to:

- Jak (podobno) Wam wszystkim wiadomo, jesteśmy na studiach. Z tego też powodu zapowiadają się trudne dla nas czasy. Nie zdziwiłbym się, gdybyśmy się z czymś nie wyrobili. Ale za to dostaliśmy >TAKIE< fajowe indeksy. Oczywiście pochwalę się także naszym pierwszym studenckim jedzonkiem >KLIK<.

Na rozdaniu nagród Nobla indeksów :3

- Utrzymując się dalej w temacie studiów (teraz ogólnie bardziej będziemy pisać o studiach :v), pochwalimy się Wam tym, że pewnego dnia przyjechał na nasz wydział bank (kredit agrikol :T) i miał dla nas ciekawe propozycje, które nas gówno obchodziły. Mimo wszystko warto było się trochę koło nich kręcić, albowiem można było skorzystać z wielu atrakcji. Między innymi dawali jakieś lipne czyściki do smartfonów, który jak jeden dostałem- od razu zepsułem. Najciekawszą atrakcją według nas było tworzenie gifów. Obczajcie je tutaj: #1, #2, #3 i #4. Nie obyło się także bez łupów. Bank rozdawał gumy do żucia, których udało się nam zebrać dokładnie 87 (>DOWÓD< i >DOWÓD 2<). Mogliśmy też skorzystać z darmowej >KAWY< lub >HERBATY<. Ogólnie to nawet opłacało się tam kręcić.

Ale dupę to zawracali konkretnie :v

- Gdy jest się na "w chuuuuuuj nudnych" wykładach, człowiek potrafi robić różne rzeczy. Jedni grali se w coś na laptopie, drudzy rozwiązywali krzyżówki, a my (szczególnie Piotrek) sobie rysowaliśmy. Do tej pory narysowałem dwie rzeczy. Jedna zajęła mi cały wykład, za to druga co najmniej pięć. Pierwsze, co narysowałem to jakąś typiarkę przed sobą (>APARAT</>SKAN<), a drugie (bardziej pracochłonne) to była Księżniczka Luna (>APARAT</>SKAN<), z której jestem bardzo zadowolony. Nawet jakiś typo mnie pochwalił za to, co rysowałem.

Oryginał mojego drugiego rysunku c:

- W poprzednim Zdzichowym Miechu pochwaliliśmy się Wam tym, że dostaliśmy paczkę od Madzi. Nie minęło dużo czasu, a pokazał się >POST< o tym, co też tam było w środku. Nadal z utęsknieniem wspominamy ten zajebisty smak czekolady. Na szczęście teczek, które dostaliśmy zjeść się nie da, także będzie na co patrzeć.

It's sooo awesome /)*3*(\

- Na początku października na naszym serwie na Discord'dzie komuś zrobiło się za dobrze. Głównie chodzi o Enza. Wkurwiał nas wieloma rzeczami, ale wtedy przegiął pałkę. Z tego też powodu zrobiliśmy czystkę. Nakręcał niektórych członków serwera przeciwko nam i opowiadał na nasz temat wiele głupot. Z serwera wyjebaliśmy wszystkich, którzy uważali go za swojego władcę. Wszystko co ludzie powinni o nim wiedzieć napisaliśmy w >TYM< poście.

Chyba nie muszę pisać co pan Bogusław chciałby im powiedzieć :3

- Ostatnio bardzo zainteresował nas film Wołyń, więc postanowiliśmy na niego pójść do kina. Po obejrzeniu muszę stwierdzić, że był całkiem spoko, chociaż momentami były słabe efekty specjalne. Wiem tyle, że to co było ukazane w filmie mogło być trochę łagodzone, bo z opowiadań rodzinnych wiem co Ukraińcy byli w stanie zrobić Polakom. Jeszcze raz napiszę, że film dobry, ale szału nie było.

Byliśmy na tym c:

- Pewnego razu, gdy weszliśmy na naszego maila, zobaczyliśmy wiadomość od gościa, którego nick skądś kojarzyliśmy. Jak się potem okazało był to Oddwarg (twórca PataPony i MLGJ; Corruption), który szukał rozgłosu dla swojej nowej gry. Chciał on także z niej zarabiać, więc chce, aby jak najwięcej osób wsparło jego grę. Linki do tejże gry otrzymacie w następnym temacie.

Nazwa tej gry jest strasznie trudna do wymówienia xD

- Skoro zaczęliśmy studia, oczywistym było, że odbyły się także otrzęsiny. Nawet dobrze się na nich bawiliśmy, chociaż piwo było trochę za drogie (na szczęście byliśmy na "before"). Nawet zrobiliśmy sobie >ZDJĘCIE< z naszym kolegą. Wiem, że skończyliśmy się bawić w okolicach 2 nad ranem i z buta wracaliśmy jakieś 3-4 kilometry na swoją stancję.

Fragment plakatu (fajny kotek) :3

- Aby pomóc panu Oddwarg'owi, postanowiliśmy napisać posta do redakcji FGE, aby powstał większy rozgłos o jego grze w Polsce. Troszkę na tego >POSTA< (w nim są linki do gry) czekaliśmy, ale ostatecznie się pojawił. Fajnie jest patrzeć na to, jak redakcja nie wie w jaki sposób napisać od kogo dostali takie info.

Ten randomowy obrazek :v

- Pewnego razu, gdy szliśmy sobie na zajęcia, w oddali na głównej drodze zobaczyliśmy wielki czarny dym (a jebało...). Jak się później okazało, spalił się jakiś samochód tak sam z siebie (LoL). Widok był nawet fajny, ale chujowo było, że ten incydent miał miejsce, bo połowę drogi na uczelnię musieliśmy zapierdalać z buta.

Wcześniej był taki dym, że ja pierdolę ;D

- Przez większość miesiąca męczyliśmy się z gównianym oświetleniem na stancji. Na szczęście w końcu udało nam się zapobiec tym grobowym ciemnościom. Kupiliśmy parę tanich żarówek i lampkę, która będzie oświetlać nam biurko, którego nie mamy.

Dobrze, że za prąd nie płacimy :3

- Po długim czasie (odkąd ten złom zaczął działać) napisaliśmy >POSTA< o swoim starym laptopie. Zanim mogliśmy go napisać, mięliśmy dużo spraw na głowie. Ostatecznie coś tam napisaliśmy i zapewne (raczej nie) to już przeczytaliście. Co prawda ten laptop jest gówniany, ale wolimy go mieć, niż nie mieć nic.

I na nim teraz piszę tego posta c:

- Jak napisaliśmy posta o laptopie, to zapewne pamiętacie- napisaliśmy też >POSTA< o naszej stancji. Do tej pory jesteśmy z niej zadowoleni i pomimo tego, że czasami współlokator za bardzo szaleje późnymi porami, to na razie nie narzekamy. Jak wszystko będzie nadal w porządku, to szykują się piękne studia.

Chociaż czasami tutaj dziwnie jebie :v

- Nareszcie, po długim wyczekiwaniu udało nam się zamówić lepszego laptopa na studia. Jaki on jest, nie powiem, ale niedługo napiszę o nim posta. Dzięki nowemu nabytkowi będziemy mogli nagrywać filmy w większej płynności, a także w lepszej grafice. Jedynym minusem zakupionego laptopa jest to, że jest laptopem :> Laptopy to nie to samo co komputery. Dodam jeszcze, że dostaliśmy do niego podkładkę chłodzącą z biedronki.

Ale dziwny kalkulator :O

- Gdy jest się na stancji, a nie ma co robić - można zająć się czymkolwiek. My na przykład zajęliśmy się składaniem modelu samolotu. Na farby (oczywiście) wydawać pieniążków nam się nie chciało, ale efekt końcowy i tak jest zadowalający. Mniej więcej >TAK< wygląda cały komplet, a >TUTAJ< macie opis złożonego samolotu.

Już troszkę się nim bawiłem :3

- Późnymi wieczorami, gdy nie mieliśmy co robić, szukaliśmy jakichś filmów do obejrzenia. Tym razem padło na: Hotel Transylwania, Hotel Transylwania 2 i Epoka Lodowcowa: Mocne Uderzenie. W poprzednim miesiącu nie udało nam się obejrzeć HT2, więc nadrobiliśmy to w minionym. Spośród wszystkich obejrzanych przez nas filmów animowanych, najbardziej podobały nam się obie części Hotelu Transylwania. Wszystko to dlatego, że jest tam zajebisty humor i bardzo fajna fabuła. Polecamy każdemu obejrzeć te "bajki".

Ble-Bleble... ;D

- Żałoba się stanęła w fandomie polskim. Właśnie w minionym miesiącu skończył się sezon 6 My Little Pony: Friendship is Magic. Co prawda, kiedy to piszę to jeszcze nie widziałem finału tego sezonu, ale patrząc na cały sezon- wyszedł on całkiem spoko. Były odcinki fajniejsze i nudniejsze. Wszystko całkiem przyjemnie się oglądało.

Jeden strzał to za mało :x

- Z racji, że lubimy dubbing, zgłosiliśmy się do Rainbow Factory Project. Nie wiemy czy coś z tego będzie, ale mamy nadzieję, że jakoś uda nam się zaangażować w ten projekt. Bylibyśmy bardzo sławni. Mimo wszystko do premiery tej animacji troszkę poczekamy.

Ładne logo :>

- Pod koniec minionego miesiąca z naszego serwa (na Discordzie) odszedł pan Bleezer. Bardzo mu dziękujemy za wspólnie spędzony czas i mamy nadzieję, że kiedyś do nas wróci. Gdyby ktoś się zastanawiał, jaki był powód jego odejścia to odpowiem mu, że powodu nie ma. Po prostu nie chce mu się korzystać z Discord'a i to tyle.

Deus Vult :x

- Nareszcie, bo w ostatnich dniach października mogliśmy troszkę odpocząć od studiów i wraz ze znajomymi (razem z nami 4 osoby, ale tylko 3 piły) obaliliśmy 0,7 wódki. Wódeczka była dobra, bo Finlandia, a akurat ta marka nam smakuje. Mogliśmy nareszcie zapomnieć o wszystkich obowiązkach i o tym, co mamy zrobić. Niestety wódki było trochę za mało, gdyż ledwo co odczuwało się efekty. Mimo to i tak było fajnie.

Jeszcze tego nie sprzątnąłem ;D


Kolejny Zdzichowy Miech za nami. Jak zwykle mam nadzieję, że przyjemnie się Wam go czytało i dowiedzieliście się wielu ciekawych rzeczy z naszego życia prywatnego. Pewnie niektórych z Was dziwi fakt, że mówimy lub pokazujemy niektóre rzeczy. Mimo to przypomnę jeszcze raz, że ta seria postów jest dla nas niczym pamiętnik.
Podsumowując poprzedni miesiąc- muszę powiedzieć, że nie był dla nas taki zły, pomimo tego, że w naszym życiu otworzył się kolejny rozdział zwany studiami. Mamy nadzieję, że kolejny miesiąc będzie jeszcze lepszy od poprzedniego.


I BONUS:

Luna zawsze świetnie wygląda ;3

4 komentarze: