niedziela, 6 lipca 2025

Zdzichowy Miech #111 (Czerwiec 2025)

Spoko kucowy art... Mało twórców trzyma się już tego fandomu ;-;

Siemano w mocno spóźnionym poście! Oczywiście są ku temu powody, ale o tym zaraz. W każdym razie na pewno byśmy nie porzucili tego co robimy, bo daje nam to satysfakcję. Więc streszczając dlaczego tak wyszło, że tenże ważny comiesięczny post, pokazał się z prawie tygodniem opóźnienia? - Główna osoba odpowiedzialna za pisanie tych postów (ja - Pioter) była w chuuuj zajęta ogarnianiem se życia i załatwianiem różnych spraw, ale raczej głównym powodem był brak sprzętu. Wszystko zrozumiecie (chyba) czytając te framazony co są poniżej, więc wiecie co robicz...

KOMENTARZ MIESIĄCA:

Ciekawa recenzja mapek Xerena xD



- Piotr - Wraz ze swą dziewczyną, wprowadziłem się do mieszkania w Katowicach, gdzie planujemy uzyskać jakąś stabilność życiową. Jest to dla nas trochę taki skok na głęboką wodę, ale kiedyś trzeba było, aby nie żyć wiecznie na garnuszku (i dyktandzie) rodziców. Ogarnianie wspólnej przestrzeni życiowej zajęło nam trochę czasu i względnie jest jako tako, że przy dobrych wiatrach, w najbliższym czasie pojawi się jakiś post prezentujący naszą izolatkę.

Teraz, czasem mnie to czeka pewnie ;D

- Paweł - W tym miesiącu obejrzałem takie chińskie bajki jak: "Kinsou no Vermeil: Gakeppuchi Majutsushi wa Saikyou no Yakusai to Mahou Sekai wo Tsukisusumu", "Charlotte", "Bokusatsu Tenshi Dokuro-chan", "Bocchi the Rock!", "Nejimaki Seirei Senki: Tenkyou no Alderamin", "Kiss x Sis", "Plastic Memories", "Class no Daikirai na Joshi to Kekkon Suru Koto ni Natta.", "Death Parade", "Yuusha Party wo Tsuihou sareta Beast Tamer, Saikyoushu no Nekomimi Shoujo to Deau", "Hazurewaku no "Joutai Ijou Skill" de Saikyou ni Natta Ore ga Subete wo Juurin suru made", "Orange", "Mangaka-san to Assistant-san to The Animation" i "Inuyashiki". Trochę tego się nazbierało. Z tego wszystkiego najlepsze było chyba "Bokusatsu Tenshi Dokuro-chan" choć wstyd w sumie nazywać to najlepszym, bo może super nie było, ale przez swoje spierdolenie umysłowe bardziej zapadło mi w pamięć, że aż jestem trochę zdumiony że dałem radę to obejrzeć. Ogólnie szału nie ma i dupy nie urywa, ale nie oglądałbym tego z kimś. Pełną recenzję tego tytułu jak i innych pozostałych będziecie mogli znaleźć >W TYM POŚCIE<, gdzie w paru zdaniach opisałem każde z nich.

Mem z "Bocchi the Rock!" xD

- Piotr - Przez to, że wziąłem na siebie Bon na zasiedlenie, musiałem szybko znaleźć jakąś pracę. Na początku myślałem, że ktoś się odezwie po wysłaniu sporej ilości CV, ale dupa... W końcu postanowiłem znaleźć ofertę byle jaką, gdzie się dzwoni i samemu zawrócić dupę. Tak oto trafiła mi się gówniana praca w ochronie. Trzeba stać lub chodzić 12 godzin i udawać, że się obserwuje sklep, który się pilnuje. Mam tylko dwie przerwy po 15 minut i one specjalnie ulgi nogom nie dają (tylko wtedy mogę usiąść). Ogólnie to taka praca w kołchozie za minimalną krajową, ale przynajmniej bonu nie stracę, bo akurat na styk wyrobiłem się w terminie. Mam nadzieję, że w następnym poście będę chwalił się inną, lepszą pracą.

Tylko dlaczego nie trafiło mi się coś podobnego jak poprzednio w ochronie? ;-;

- Piotr - Załatwiłem u siebie w mieszkaniu internet. Niby światłowód, ale nie jest on specjalnie wybitny. Tutaj bardziej bym poskarżył się na usługodawców, bo kontakt z klientem to mają pojebany. Dodam, że mam z nimi mały problem, bo zapłaciłem za internet 400/400 Mb/s (pobierania i wysyłania), a jeszcze jak to piszę to mam 100/100 Mb/s. Tyle dobrze, że za pierwszy miesiąc policzyli mi po tej tańszej ofercie, ale za kolejny zapłaciłem z góry (70 złotych), minął tydzień, a neta dalej nie mogą mi zrobić jaki jest w umowie. Będę pewnie coś do nich pisał, aby mi jakąś rekompensatę za to dali...

Jeszcze mi sprzedali router warty 100 zł, za 150 zł 👍

- Piotr - Kupiłem sobie zajebistego (na daną chwilę) laptoka. Namierzyłem go w outlecie na stronie MediaExpert i więcej szczegółów podam raczej w poście, który powinien się pojawić w kolejnym miesiącu (w sumie to w tym co teraz leci, bo mamy małe opóźnienie). Kosztował mnie on 3524,99 złotych i jak na te flaki jakie w sobie ma to dziwnie tanio. Oczywiście ma małą wadę, bo ma ledwo widocznie zarysowany ekran (co nie widać, ale...), gdzie znajduje się martwy pixel (tylko, że świeci się na biało). Poza tym sądzę, że to bardzo dobry zakup i czymś mnie w przyszłości ten sprzęt nie wkurwi.

Spodziewajcie się posta niedługo :3



Kończę pisać tego posta, choć długi to on mi nie wyszedł. Możliwe, że jeszcze jakieś update'y będzie się do niego robić, a na razie to ja lecę w spanko. Ogólnie jeszcze mam czasowy zapierdziel i trochę mi to zajmie zanim się jakoś ustabilizuję czasowo. W każdym razie możecie spodziewać się jakichś postów w najbliższym czasie, bo sądzę, że znajdę czas, aby je napisać. No i w tym momencie się żegnamy i tak jak wspomniałem - za jakiś czas tu jeszcze raz zajrzyjcie, jakby miało dojść do jakiejś aktualizacji.

BONUS:

Ten stary mem... xD



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz