sobota, 1 czerwca 2024

Zdzichowy Miech #98 (Maj 2024)

Derpy nieogarnier c:

Elu ziomeczky! Zapewne chcecie rzucić okiem na to co się u nas odjaniepawliło przez ostatni miesiąc. Do ukrycia raczej nic nie mamy, więc powinniście się czegoś dowiedzieć. Ogólnie to ten czas bardzo szybko nam zleciał - do tego stopnia, że mi (Piotrkowi) nie udało się wyrobić w terminie i będę musiał bronić swej pracy magisterskiej w drugim terminie. W sumie było to do przewidzenia, ale już nie ma co na to narzekać. Oprócz tego, wszystko raczej dobrze się nam układa i więcej jest dobrego, niż złego. Na tym skończymy te wprowadzenie, a teraz zapraszamy na dalszą część posta...

KOMENTARZ MIESIĄCA:

I takich ludzi nam trzeba ;-;



- Zaczynając od "rutynowych rzeczy", możemy oznajmić, iż pojawił się kolejny post z naszych wyczynów malarskich (lub coś w tym stylu). Klasycznie możecie to obczaić w >TYM POŚCIE<... Co możemy więcej o tym napisać? Z tego co kojarzymy to bawiliśmy się tutaj z niewielką ilością widzów, w miarę przyzwoity sposób. Z resztą, wszystkiego sami się dowiecie jak obczaicie posta i sobie przescrollujecie to wszystko.

W sumie nic nadzwyczajnego :T

- Piotr - Wraz ze swą niewiastą, byłem w kinie na filmie "Spy x Family CODE: White". Do czego to doszło, żeby chodzić do kina na anime? Muszę przyznać, że dobrze się bawiliśmy - film trzymał poziom serialu... Aczkolwiek miałbym parę uwag, gdyż rzuciło mi się w oczy kilka zbyt niedorzecznych momentów, które mimo wszystko szło jakoś przecierpieć. W sumie to lepiej by dla mnie było poczekać, aż film pojawi się w necie, ale przynajmniej miło spędziłem czas z dziewczyną.

Ciekawe czy kinom się to opłaca? :o

- Paweł - Zespawnowały nam się kurczaczki w domu, bo kwoka siedziała sobie bez sensu to się jej podrzuciło parę jajec. Rodzice zastanawiali się czy kupić już normalnie kury, ale jednak tak zostało zrobione. Jest 9 kurczaczków, a ogólnie kur mamy 9, więc teraz wszystkiego razem będziemy mieć 18 jak nic nie zdechnie jakoś magicznie.

Nic tylko te czarne kradną jedzonko żółtemu xD

- Obejrzeliśmy film "Życzenie". Myśleliśmy, że jeszcze jakimś filmem się pochwalimy, ale widocznie nie za bardzo jest się czym chwalić. Co do obejrzanego filmu to był nawet spoko, ale dupy nie urywał. Przynajmniej poprawności politycznej do gardła nie wpychali jak to Disney ma w zwyczaju. Na koniec możemy podzielić się pewną ciekawostką, że ten film jest teoretycznie prequelem do "Królewny Śnieżki", ze względu na różnego rodzaju szczegóły... W necie gdzieś powinniście znaleźć tą teorię z różnego rodzaju dowodami.

Mina typu "Prepare your anus..." ;D

- Paweł - Przez to, że czasem pogoda ma nas w dupie i sucho jest jak cholera to muszę ze studni pompować wodę do zbiorniczków. Denerwowało mnie już to, że musiałem się zastanawiać ile jest jeszcze wody w studni, żeby nie zatrzeć pompy, bo nie może ona działać bez wody, bo wybuchnie i w ogóle Czarnobyl się stanie. Dlatego też dzięki mojemu doświadczeniu na chłopski rozum zrobiłem elegancką miarkę do wody, którą działa na zasadzie wyporności i innych takich mądrych rzeczy.

Pewnie nie widać, ale na sznurku zaznaczyłem metry nitką c:

- Piotr - W końcu udało mi się być na czymś ciekawym na swojej uczelni. Chodzi mi przede wszystkim o strzelanie z broni palnej na strzelnicy. Miałem okazję postrzelać z Glocka 17 (4 generacji chyba), Waltera P99, oraz z Glauberyta. Podobno (za darmo) wystrzelałem jakoś naboi za około 200 złotych. W sumie mało brakowało, a bym nie doznał tej rozrywki przez dziwne podejście grupy, ale z racji, że sam postanowiłem o to zawalczyć to jestem zadowolony ze spędzonego czasu.

Fajne te "strzelo, strzelo" :3

- Paweł - W tym miesiącu było mi dane obejrzeć takie pierdoły jak: "Neon Genesis Evangelion", "Monogatari series", "Mamahaha no Tsurego ga Motokano Datta", "Netoge no Yome wa Onnanoko ja Nai to Omotta?", "Darwin's Game", "Yuragi-sou no Yuuna-san", "Tonikaku Kawaii" i "Arifureta Shokugyou de Sekai Saikyou". Jakoś w tym miesiącu nie było tego dużo... W sumie nie wiem dlaczego, ale mniejsza z tym. Z tego wszystkiego chyba najbardziej podobało mi się "Arifureta Shokugyou de Sekai Saikyou", bo miało fajną akcję i humor miejscami też spoko i ogólnie nawet spoko było. Trochę miałem dylemat, co wybrać, ale co wybrałem to wybrałem. Po bardziej szczegółowe (choć niekoniecznie) recenzje do każdej z pozycji zapraszam do >TEGO< posta.

Fajny moment xD



Koniec posta niechybnie nastał, więc czas coś napisać na pożegnanie. Tylko jeszcze trzeba wiedzieć co... Może spróbujemy wyczarować z fusów to jak będzie wyglądał kolejny miesiąc? No więc, zapowiada się na to, że czerwiec też będzie w miarę leniwy, aczkolwiek fajnie by było w końcu znaleźć sobie jakąś pracę i zarabiać pieniążki na przyszłość. Nie wiemy też jak wyjdzie, ale fajnie by było, jakby udało się nam wziąć za Pojebane przygody Kłapoecha i sprawić, aby jakoś w wakacje się to pokazało. Czas wszystko pokaże, a tym czasem zapraszamy na bonusik.

BONUS:

Ta gra nas niesprawiedliwie pocisnęła xD



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz