Pożegnanie Ari 🤝

Czas na krótką przemowę...

Postaram się nie robić drugiego posta, ale ile słów mi się nasunie, tyle tutaj dam. Pewnie będzie to delikatna ściana tekstu, ale najważniejszy jest przekaz. Przechodząc do sedna - dzisiaj pożegnamy panią pod nickiem Ari. Może za dużo od siebie Tutaj nie dawała, ale co dała - to dała i zawsze to w jakiś sposób przyczyniła się do naszego poszerzenia zasięgów. Pisała posty o tematyce zodiaków, co mieliśmy nadzieję, że przyniesie nam zainteresowane tym osoby w to miejsce. Tym samym, ci ludzikowie, zauważą nasz kanał i poszerzy nam to zasięgi, no ale nasza koleżanka, w pewnym momencie, troszkę się wypaliła i zaniechała dalszego tworzenia postów. Niemniej jednak - to co do tej pory zrobiła - jesteśmy jej za to wdzięczni, bo po prostu chciała coś dać od siebie. Było to jeszcze za czasów, kiedy była moją dziewczyną, a teraz kiedy już nie jesteśmy razem to nie ma na co liczyć, na jakikolwiek ruch z jej strony, bo na pewno ma wiele swojego na głowie. Mam nadzieję, że ani nie ma nam tego za złe i dobrze wspomina tą współpracę, bo my wspominamy ją dobrze mimo, że za długo ona nie trwała. Więcej raczej nie mam nic do dodania, a co do Ari to mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zajrzy do nas na stream'a i będziemy miło spędzać czas. Trochę smutno, ale kiedyś ten dzień musiał nadejść. Kto wie... może za jakiś czas pojawi się nowa osoba, która chciałaby naszą twórczość w jakiś sposób wesprzeć, właśnie w taki lub inny sposób. Co będzie to będzie i zobaczy się z czasem. Odmeldowuję się - elo.

Podpisuję się pod tym co napisał Paweł, aczkolwiek także mam coś do dodania. Oboje doceniamy chęci i jakąkolwiek współpracę, która w jakimś stopniu nam pomaga. Od siebie - w kwestii bloga - mogę powiedzieć, że po Ari zostałby większy ślad, niż to co jest obecnie. Niestety, byliśmy świadkami tego, jak nasza koleżanka skasowała (raczej) jeden z bardziej wartościowych postów jakie stworzyła - mówimy tu o wersji roboczej. Lubimy nadzorować czyjąś pracę, bo albo coś w razie potrzeby podpowiadamy, albo (głównie) poprawiamy stylistykę posta. W przypadku jednego z tworzonych przez nią postów - z dnia na dzień została skasowana dość ciekawa praca. Dlaczego o tym wspominam? Ludzie... Starajcie się NIGDY nie usuwać czegoś, co stworzyliście. Oczywiście właściciel ma pełne prawo decydować, co zrobi ze swoim dziełem, aczkolwiek niszczenie swojej ciężkiej pracy, według mnie jest najgorszym możliwym rozwiązaniem. Miło z jej strony, że tworzyła swoje posty, lecz ten (raczej jeden post), który usunęła - był najciekawszym ze wszystkich. Więcej nie mam nic do dodania, więc dziękuję za współpracę i również elo.

Na pamiątkę ;D