sobota, 1 czerwca 2019

Zdzichowy Miech #38 (Maj 2019)

Majóweczka :3

...i w sumie po majóweczce :<


Witajcie ludzikowie w kolejnym Zdzichowym Miechu. Ten miesiąc był troszkę dla nas zabiegany, albowiem dużo mieliśmy na głowie. Koniec końców - jakoś przeżyliśmy i możemy (bardziej mogę) o tym napisać. Co prawda mamy dzisiaj Dzień Dziecka, ale znając życie - gdybym tego nie napisał, to bym o tym nie pamiętał. Pewnie i tak nic nie dostanę(od kogo chcesz coś dostawać i za co? xD). Z resztą mniejsza z tym, zapraszam do czytania:


- Wbiło nam 1600 SUBÓW! Mniej więcej czas przybycia 100 subskrypcji wyniósł 2-3 miesiące. Mieliśmy nadzieję, że będzie to się rozpędzać, a nie - idzie jak krew z nosa.

Wszystko ładnie z czasem rośnie :3

- Spolszczyliśmy My Little Fucking Pony, aczkolwiek nie tak, jak mieliśmy w planach. Oznajmiliśmy to także pod naszym postem na MLPPolska, który możecie przeczytać >TUTAJ<. Zdążyliśmy też już to nagrać.

Nic nie widać, ale jak wejdziecie w link to zobaczycie, co tam pisze ;)

- Rodzice kupili kury. Teraz będziemy mieli świeże jajka i oblepione podeszwy. Ważne, że "w domu" mają zajęcie, bo czasami to za bardzo się nudzili.

Młode i nieogarnięte :P

- Po dość długim pobycie u siebie w domu - nadszedł czas, by powrócić do Wrocławia. Jeden będzie się dalej uczyć, a drugi zapieprzać w robocie.

[*]

- Dostałem od dziewczyny Epickie Itemki z okazji urodzin i imienin. Te rzeczy są tak zajebiste, że żadnymi słowami nie da się określić tego, jak bardzo cieszę się z prezentu.

Na sygnecie jest napis "JESUS ✝" ;3

- Ledwo była premiera 4 sezonu Lucyfera, a my już go obejrzeliśmy. Odcinki w tym sezonie były o wiele treściwsze niż te w poprzednich sezonach. Ogólnie było epicko i mamy nadzieję, że będzie kolejny sezon.

To tak trochę ja ;D

- Po wielu męczarniach (załatwianiach, badaniach, umawianiach itd.), nareszcie mam pracę. Jestem murzynem w KFC i jeszcze nie mam zdania, żeby jakoś bardziej się tutaj wypowiedzieć.

Tyle dobrego jedzonka wokół mnie ;3

- Byliśmy w kinie na IMAX'ie 3D na Avengers: Endgame. Film był równie zajebisty co poprzednia część Avenges'ów. Mimo wszystko było lepiej z tego względu, że był większy ekran i prawie się czuło, że się tam jest.

Chyba niedokładnie oglądałem ten film xD

- Próbowałem oddać krew, lecz po oddaniu próbki do badań - jakoś bardziej się tym przejąłem i zaczęło mi się robić duszno. Przynajmniej dowiedziałem się co nieco o swoim zdrowiu od lekarza i w sumie jestem zadowolony. Prawdopodobnie spróbuję jeszcze raz w niedalekiej przyszłości.

Innym razem się uda ;D

- Wzięliśmy się za oglądanie i tłumaczenie DreamWorks'owego serialu "Nie bój się lwa" (eng. "Father Of The Pride"). Głównie to ten drugi chciał, no ale że jest to zabawna "bajka" dla dorosłych, to też biorę w tym udział.

I tak 15 odcinków .-.

- Byliśmy na pochodzie juwenaliowym przebrani za gości z PAYDAY'a 2. Fajnie się bawiliśmy, aczkolwiek nikt nie chciał z nami zrobić sobie zdjęcia. Później też poskakaliśmy sobie przed sceną i ogólnie się pobawiliśmy.

Tak fajnie było :3

- Pewnie wielu z Was zareaguje na tą wiadomość coś w stylu "Hahaha... dobrze tak je***ym Januszom...", ale małymi porażkami też jakoś trzeba się chwalić. Rozchodzi się o nasze konto na adf.ly, które zostało prawdopodobnie z dupy zbanowane za jakieś tam nieprzestrzeganie regulaminu.

Mogliby podesłać moje linki, a nie bez słowa ban :v



Nasz post dobiegł końca, więc możecie powoli kierować swój kursor na zamknięcie tej karty. Jak widać - dużo się u nas działo w tym maju. Mamy nadzieję, że następne miesiące będą równie ciekawe co ten. W każdym razie - to by było na tyle, dziękuję każdemu za wytrwanie i przeczytanie tego wszystkiego oraz do zobaczenia następnym razem.
BONUS:

Ciekawe kto Go namówił ;) Polecam oddawanie krwi, bo warto :)
Szczególnie na akcjach, bo można dostać fajne dodatkowe rzeczy :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz