niedziela, 2 października 2022

Zdzichowy Miech #78 (Wrzesień 2022)

No i zaczął nam się rok akademicki :v

Chociaż dla kogo zaczął - dla tego zaczął... U nas to wyszło różnie. Ja niby idę dalej studiować, a ten drugi już tylko pracować. Może jeszcze zmieni zdanie, ale to się zobaczy. Natomiast jeśli chodzi o dzisiejsze sprawozdanie z poprzedniego miesiąca to sprawa wygląda jako tako. Nie jesteśmy pewni czy wszystko ogarnęliśmy i czy o wszystkim tu napisaliśmy. Ogólnie to ten miesiąc był bardzo zabiegany i ciężko stwierdzić czy działo się sporo czy też nie... Z resztą sami mogliście to zobaczyć po delikatnym opóźnieniu w publikacji tego posta. Nie przedłużając:

KOMENTARZ MIESIĄCA:

Dobra jest nawet taka najmniejsza oznaka życia ze strony widza ;3



- Co prawda już to oglądaliśmy po fragmentach widzianych na YouTube, ale ostatecznie obejrzeliśmy cały pierwszy sezon serialu Smiling Friends. Jest to dość mocno posrana animacja i dla samego "o chuj tu chodzi!? xD" warto to obejrzeć. My z pewnością będziemy czekać na kolejny sezon, o ile raczy się pokazać.

Ten gościu chodził z bronią przystawioną do głowy przez cały odcinek xD

- Zaczęliśmy oglądać kolejny (6 - czyt. szósty) sezon serialu Rick & Morty. Szczerze powiedziawszy to nawet jesteśmy pozytywnie zaskoczeni po tych pierwszych odcinkach, albowiem wcześniejszy sezon (albo dwa) był dość słaby i czegoś brakowało. Miejmy nadzieję, że ten poziom się utrzyma a nawet będzie rósł.

Taki tam tapetowy obrazek, bo nie chce dać spoilera :P

- Obejrzeliśmy takie filmy jak: "Pan Wilk i spółka. Bad Guys", "Cruella", "Wonder Woman 1984", "The Batman", "Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera" i "Elvis". Wymieniona kolejność filmów, odnosi się do "od najzajebistrzego do takiego se" filmu. Przy czym, między przedostatnim, a ostatnim filmem jest spora różnica. Ogólnie to mieliśmy okazję obejrzeć sporo fajnych filmów, przy czym dość bardzo nam się spodobał pierwszy jaki wymieniliśmy. Natomiast ostatni film był dość mdły i szczerze spodziewaliśmy się czegoś fajniejszego. Warto se te filmy obejrzeć.

Nie kojarzę tej sceny ;D

- Znalazłem sobie stancję w Legnicy. Melina, którą w przyszłości się pochwalę, nie jest jakaś tragiczna, ale dobra też nie jest. W sumie i tak jakoś trafiłem na w miarę przyzwoity cenowo pokój, bo w tym mieście coś ludzi posrało. Jak nie "pokój przejściowy" (problem z prywatnością) to życie w jednym mieszkaniu z właścicielem. Jeszcze będę rozpatrywał zmianę lokum, ale to dopiero po paru miesiącach.

Mmmm... Klasyka :3

- W końcu mieliśmy okazję pójść ze znajomymi na rzucanie siekierami i musimy przyznać, że było jako tako. Fajnie było se porzucać, ale przez jakieś 0,5h, a nie półtorej godziny. Dość szybko załapała nas monotonia i rzucaliśmy, aby tylko rzucać i jakoś trafiać, a z tym to bywało różnie. Ogólnie to było fajnie, ale gokarty raczej lepsze jak na taką cenę.

Nawet fajnie to wygląda na spowolnieniu c:

- Po wielu latach, w końcu wyprowadziliśmy się z Wrocławia. Jeżeli jesteście ciekawi, jak mniej więcej wyglądała nasza stancja to >TUTAJ< macie o tym posta. Fajnie się tam mieszkało, no ale przyszły spore zmiany w życiu (czyt. ukończenie studiów, myślenie o większej samodzielności), więc nie dość co opuściliśmy ten kurwidołek to jeszcze się rozdzieliliśmy - ja popierdoliłem do Legnicy, a Paweł do Łodzi. W niedługim czasie, powinny pojawić się posty o naszych nowych stancjach.

Tego gówna było z dwa razy tyle ;D

- Nasza siostra urodziła dzidziusia, dzięki czemu kolejny raz zostaliśmy wujkami. Tym razem jest to chłopiec i mamy nadzieję, że będzie tak samo fajny jak siostrzenica. Na szczęście nie było takich problemów przy porodzie jak z poprzednim dzieckiem siostry i wszystko jest teraz na dobrej drodze, a my cieszymy się, że będzie komu kupować zabawki którymi i my będziemy mogli się pobawić.

Ale CHAD nam rośnie xD

- Po bardzo długim czasie udało się i w końcu odwiedziła nas moja (Piotrka) dziewczyna. Od jej ostatniego pobytu wiele się zmieniło, więc było się czym pochwalić. W czasie jej odwiedzin, udało się pójść na grzyby i pojeździć se tu czy tam. Ogólnie to była zbyt krótko, więc będę zmuszon wręczyć jej wniosek o ponowne przybycie i delektowanie się naszą okolicą.

W sumie to fajna kawalerka była ;P

- Dostałem się na PWSZ w Legnicy, tak jak to przewidywałem. Szczerze to mam nadzieję, że uczelnia będzie podobnym cyrkiem co AWL do którego chodziłem, bo jednak głównie zależy mi tylko na papierku, a nie zbędnym wysiłku związanym z kierunkiem, który nie za bardzo mnie interesuje. To po co tu poszedłem, skoro mnie nie interesuje? Bo mnie mało co interesuje i jak już to nie ma z tego studiów. W każdym razie cieszmy się, że się dostałem.

No i zajebiście... pora na CS'a c:



Mało brakowało, a bym zakończył tego posta w podobny sposób co poprzedni. W sumie nie ma to jakiegoś wielkiego znaczenia, ale staram się aby nie było, aż takiej powtarzalności. Hmmm... Co byśmy mogli napisać jeszcze na koniec? No, że na przykład martwimy się o swojego dziadka, albowiem ostatnio to praktycznie w ogóle nie ma siły i wygląda jakby lada dzień miał nas opuścić. Tak po za tym wszystko jest nawet znośne. Znając życie to w najbliższym czasie postaramy się pochwalić wyglądem i "właściwościami" naszych nowych stancji. Też jak da radę to może i pierdykniemy jakiego VLOG'a w kolejnym miesiącu... Mamy kilka spraw do poruszenia i warto byłoby poinformować o tym widzów. No i chyba to by było na tyle. Zajrzyjcie tutaj jeszcze za jakiś czas, tak na wszelki wypadek, jakbyśmy zdecydowali się dać jakąś aktualizację.

BONUS:

Dobrze, że na linii strzału był Pawła kubek a nie mój xD





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz