piątek, 1 maja 2020

Zdzichowy Miech #49 (Kwiecień 2020)

W domu dalej trzeba siedzieć na dupie, bo wirus c:

Dzień dobry, ludziki. Przyszedł czas, aby omówić to, jak nam minął kwiecień. Prawdę pisząc - nie najgorzej, aczkolwiek to, co odpiernicza 2020 przechodzi ludzkie pojęcie. Dobrze przynajmniej, że wszyscy to czytający jeszcze żyją i mają się dobrze. Jak zwykle będziemy pisać o ciekawostkach ze swojego skromnego życia, co momentami mogłoby podchodzić pod przechwalanie się. Na szczęście nie obchodzi nas, jak i kto to odbiera, gdyż głównie robimy to dla siebie, aby w przyszłości móc sobie powspominać te małe osiągnięcia lub wydarzenia z życia. To tyle, jeśli chodzi o wstęp, więc przejdźmy dalej:



KOMENTARZ MIESIĄCA:

Jak mu się udało odzyskać te konto, to my nie wiemy, ale fajnie że się udało ;)


- Jak co roku, zrobiliśmy sobie Prima Aprilis. Zarówno na YouTube, jak i na naszym serwerze Discord coś odpierniczyliśmy. Na YT poleciał >TEN< spam szamba, a na Discordzie wszyscy z Elity "przebrali" się za Muppety (pomysł Madzi, możecie w komentarzach zgadywać, kto był kim :>). Ogólnie ten dzień minął całkiem spoko.

Fajna zabawa była... a ile memów z Ernie'm i Bertem poleciało xD

- Standardowo 9 kwietnia wypadły nasze urodziny (to urodziny są co roku? :o). Standardowo - szału nie było. Dzień niewiele różniący się od innych. Dostaliśmy z tej okazji jakieś małe prezenty. Głównie to kaskę, choć wolelibyśmy jakieś fajne gadżety. Dla ciekawskich - mamy już 23 lata (stare dupy z Was już, nie ma co oszukiwać xD).

Jeszcze przelewem dostaliśmy po 100 golda c:

- Zamówiliśmy sobie kartę Orange Flex z pakietem 100GB za 1zł. Na nasze gówniane warunki w domu, to nawet spoko oferta. Niestety nie wiemy, ile będziemy mogli się cieszyć tą chwilową większą dawką internetu, ale dobra i ta "chwila".

Dodatkowo został zakupiony taki oto router, abyśmy mogli elegancko korzystać z neta :3

- Obejrzeliśmy 4. sezon serialu "Dom z papieru". Był taki o, nawet może być. Niestety trafiało się dużo głupich momentów, ale były też i spoko akcje. Serial jak serial, ale czasami to ja nie wiem, co producenci ćpali przed kręceniem odcinków.

Dlatego udało nam się to obejrzeć xD

- Odświeżaliśmy nasz dom poprzez malowanie ścian i zajmowanie się różnymi pierdółkami wokoło domu. To wszystko było głównie dlatego, że "bo święta". Z resztą - z zewnątrz domek już ładnie wygląda, to i przydałoby się, aby i w środku był odpicowany.

Takie małe porównanie z kuchni :P

- Stworzyliśmy nową serię na blogu pod tytułem "Simsowe Eksperymenty". Nie będzie to długo raczej żyło. Przeczuwamy, że pojawi się tylko kilka postów z tej serii, a tak to dość szybko zniknie. Nawet teraz nie za bardzo nam się chce coś w tym dłubać, ale czas pokaże. Jak ktoś to przegapił, to zapraszamy >TUTAJ<.

Takie tam małe doświadczenia na Simach ;D

- Tate, na naszą prośbę, zaopatrzył nas w większą ilość masek przeciwgazowych typu "słoń". W jego pracy się kurzyły gdzieś w kącie z przeterminowanymi pochłaniaczami, więc postanowiliśmy dać im lepszy dom. Teraz to tylko czekać na okazję, aby je gdzieś z kimś wykorzystać.

Fajnie, że nam się tak trafiło ^^

- Dzięki Gonzo'wi i Xerenowi udało nam się uratować nasze śmieci z chomikuj.pl. Nie wiem, czy niektórzy z Was pamiętają, ale jakiś czas temu przyszła do nas wiadomość o tym, że strona robi wiosenne porządki i usuwają różne graty, w tym nasze. Ciężko było to wszystko uratować, ale akurat na styk wszystko (chyba) się udało. Miejmy nadzieję, że podobna sytuacja już się nie powtórzy.

Jeden ze screen'ów akcji ratowniczej :P

- Skończyliśmy oglądać wszystkie 4 sezony francuskiej produkcji bajki z naszego dzieciństwa pod tytułem Kod Lyoko. W skrócie: fabuła - spoko, animacje 3D - mogą być, choć trafiało się od groma "Ctrl+C -> Ctrl+V", animacje 2D - z grubsza chciało się wymiotować ze względu na ubogą animację i bardzo częste kopiuj-wklejki, chociaż momentami było spoko. Polski dubbing - nie raz leciały śmieszne teksty, ale przez to, ile tam było "ochów" i "achów" - można by z nich jakiegoś pornosa zrobić. Ostatni odcinek to straszne szambo, bo większość to wycinki z poprzednich odcinków jako wspomnienia.Cały serial - spoko, a szczególnie muzyczki z intra i z outra, jakoś tak fajnie nam podchodzi.

Te wodogłowia ciągle nas bawią xD

- Nawiązując do poprzedniego tematu - próbowaliśmy się zabrać za oglądanie Kod Lyoko: Ewolucja. Nie wiemy, czy kiedykolwiek obejrzymy to wszystko z tego względu, że jest to serial Live Action. W skrócie, zamiast tamtej chujowej kreski 2D, pojawiły się ujęcia z prawdziwego życia. Animacja 3D została dopracowana, aczkolwiek charaktery postaci zostały trochę zepsute. Co do gry aktorskiej - jest strasznie cringe'owa. Ciężko się to ogląda przez tę niskobudżetową próbę odwzorowania rzeczywistości 2D. Jeszcze brakuje, żeby zrobili z tego musical...

Po lewej nawet spoko, ale to po prawej... ja pierdole :x

- Kupiliśmy sobie na Steam grę Mobile Forces. Nie sądziliśmy, że ta stara gra doczeka się swojego miejsca w tym serwisie z grami. Jakby tego było mało, trafiliśmy na przecenę 70% więc tym bardziej opłacało nam się kupić tę wspaniałą gierkę.

"Hio" indeed c:

- Na naszym blogu wbiło 40 000 wyświetleń! Toż to wiekopomna chwila! Trochę to trwało, bo na chwilę obecną dziennie wbija nam ok. 100 wyświetleń. Dodamy jeszcze, że ten blog istnieje od 2015, ale żywy stał się w następnym roku (ciekawe dzięki komu xD). Mamy nadzieję, że kiedyś będą tutaj wbijać miliony wyświetleń.

YaY! ;3

- Zrobiłem, a także został dodany na Radio Trixie, nasz baner. Fajnie tak pojawić się w polecanych na jakiejś stronie. Co do banera, to nie wiemy kiedy, ale kiedyś może nam się jeszcze do czegoś przydać. Jesteśmy jednak zadowoleni z rezultatu.

Elegancko odwalona robota :D



Pościk został ładnie zapełniony, więc każdy, kto go czytał powinien być zadowolony (choćby i ze względu na jego rychły koniec). Dzięki tej epidemii możemy zajmować się wieloma twórczymi rzeczami, a co za tym idzie - możemy dopisać tutaj więcej tematów (Co? xD). Z jednej strony fajnie, ale z drugiej... u c z e l n i a. Studia w obecnej formie potrafią momentalnie zepsuć nastrój. Niektórzy wykładowcy to czasami nieźle potrafią polecieć sobie w kulki. Pod względem "uczenia się", do końca czerwca będą to dla nas pewnie najgorsze dni. Z czasem i tak miną, a co będzie - to będzie. Do zobaczenia za miesiąc i mamy nadzieję, że każdy z Was będzie miał dużo zdrówka.

BONUS:

A to, co się później działo między nimi, to jeszcze bardziej zjebane było :x

2 komentarze: