niedziela, 3 października 2021

Zdzichowy Miech #66 (Wrzesień 2021)

No i znowu co raz ciemniej się robi :T

Witamy z powrotem! Jak tam Wam minął ten miesiąc? Też tak szybko jak nam? Najgorsze w tym wszystkim jest to, że znowu zaczęły się studia i (przynajmniej ja) będziemy musieli chodzić na często nieprzydatne i niepotrzebne zajęcia. W międzyczasie będziemy to przeplatać z pracą, także ciekawie się zapowiada. Sorry, że post ten opublikował się z poślizgiem, ale główna osoba która go tworzy (czyli ja) - lekko zachorowała i brakowało sił i chęci, aby się spiąć i opublikować to "punktualnie". Mamy też kilka innych zmartwień na koncie, ale jest duża szansa, że niepotrzebnie zawracamy sobie tym głowę, bo może się okazać, że nie było czym się stresować. Miejmy nadzieję, że ten rok akademicki będzie dla nas o wiele lepszy, niż poprzedni.

KOMENTARZ MIESIĄCA:

Ostatnio coś skromnie z komentarzami :P



- Obejrzeliśmy takie filmy jak: "Rock Dog", "My Little Pony: Nowe Pokolenie", "Krudowie 2", "Transcendencja" i przypomnieliśmy sobie film "Stalowy gigant". Wszystkie filmy jakie obejrzeliśmy, były spoko. Jednakowoż trochę byliśmy niezadowoleni z filmu MLP, bo oprócz świetnej animacji i historii - działo się tam wiele nielogicznych rzeczy, choć to normalne, bo to bajka skierowana do dzieci. Po za tym, z tych wszystkich filmów polecamy "Rock Dog'a", bo jak na mało znaną animację - jest to bardzo fajna bajka.

Polacy się postarali ;D

- Paweł, w wolnym czasie pojechał do naszego domu i za pomocą AliExpress wygrał za parę groszy, formę do odlewania sówek z wosku. Z racji, że miał tam sporo czasu - zrobił armię (18 sztuk) sówek o zapachu waniliowo-cynamonowym. Fajne gówno, żeby komuś dać i się przypodobać.

Knot może jest trochę do dupy, ale tak to jest git c:

- Obczailiśmy nowy 5 sezon serialu "Dom z Papieru", a raczej jego pierwszą część. Musimy przyznać, że jak na ostatni sezon - jest dość ciekawie, choć trafił się jeden zwrot akcji z dupy. Mimo, że te ostatnie sezony są wepchane na siłę to fajnie się to oglądało w ciągłym napięciu i z zaciekawieniem. Jak ktoś nie oglądał to polecamy.

Autorskie ;3

- Udało mi się zdać poprawkę z pewnego przedmiotu i jest elegancko. Najgorsze w tym było to, że babka z tego przedmiotu była nieobliczalna i równie dobrze mogło mi nie pyknąć. Z drugiej strony - Paweł nie wyrobił się ze swoją pracą i drugie podejście będzie miał za rok. Przynajmniej będzie miał okazję pozarabiać trochę kasy w robocie.

W sumie zwlekałem do ostatniej chwili i nawet się opłaciło xD

- Obejrzeliśmy ostatni 6 sezon serialu "Lucyfer". Był całkiem spoko jak na zakończenie serialu, aczkolwiek było bardzo dużo pominiętych szczegółów, o których twórcy chyba nie pomyśleli. Raczej nie będziemy wymieniać co tam było nie tak, a jak już to zapytajcie się nas prywatnie (o ile jeszcze będziemy pamiętać co tam się działo). Ogólnie serial momentami nudnawy, ale przeważnie fajnie się go oglądało (szczególnie na przyspieszeniu). Polecamy obejrzeć!

Tak tą postać olali, że to głowa mała ;D

- Wzięliśmy udział w konkursie od Lubelli. Warunki uczestnictwa były dość skromne, więc postanowiliśmy zaszaleć. Do wygrania było 5x PS5 z gadżetami i 24x jakieś MisteryBox. Oczywiście gówno z tego wyszło, ale było to kosztem niewielkiej ilości czasu. Standardowo - trzeba było jakoś kreatywnie lizać dupę Lubelli i jakimś randomom z YouTube i to dawało szansę na wygraną. Gorzej mięli ci, co włożyli w to dużo czasu, a im nie pykło.

Taki syf na szybko stworzyłem, aby wygrać PS5 :v

- Skończyliśmy 5 sezon serialu "Rick & Morty". Był całkiem spoko, ale od dłuższego czasu coś jest nie tak. Jedynie finał był taki jak trzeba, a przeważnie odcinki miały jakiś dziwny charakter. Głównie to mamy wrażenie, że Rick się zrobił ciotowaty i jedyne co dobrze mu wychodzi to gadka. Mimo wszystko widzimy nadzieję, że twórcy wrócą na dobry tor i kolejny sezon przyniesie więcej fajnych odcinków.

Owszem c:

- Paweł zatrudnił się w tej samej pracy co ja. Dużo nie ma co tutaj pisać. Poopowiadałem mu jak to w tej pracy fajnie i lajtowo to się zatrudnił. Może i czasem zbyt nudnawo, ale lepsze to, niż tracić zdrowie przy zapierdalaniu w KFC. Minus jest taki, że praktycznie nie ma ludzi którzy by mogli wziąć za nas zastępstwo jakbyśmy chcieli mieć wolne.

Fajny polar bo ciepły :P

- Obejrzeliśmy gameplay z gry "Ratchet & Clank: Rift Apart". Gierka bardzo fajna, a w szczególności grafika i animacja, która jest praktycznie taka sama, a nawet i lepsza, jak przy filmie pełnometrażowym. Szkoda, że nie mamy PS5 i tej gierki, bo fajnie byłoby w nią pograć. Jak kogoś też nie stać na tą gierkę (a przede wszystkim PlayStation 5) to proponujemy zrobić to samo co my.

Fajna z niej... postać :3

- Za naszą współlokatorkę wprowadziła się inna współlokatorka. Tamta wyniosła się głównie przez dziwną umowę jaką właściciel każe podpisywać. Nowej jeszcze dobrze nie poznaliśmy, chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się dziwna. Mamy nadzieję, że nie będzie uprzykrzać nam życia. Jeśli chodzi o tą starą współlokatorkę to była nawet spoko, choć jednak była trochę niechlujna i w pewnym sensie się rządziła, a raczej próbowała narzucać "swoje". Mimo wszystko nie było tak, źle jak to brzmi.

My przeważnie mamy współlokatorki średniej urody ¯\_(ツ)_/¯

- Skończyło nam się darmowe nitro na Discordzie. Trochę szkoda, ale z drugiej strony to nie. Darmowe smakuje najlepiej, więc mimo, że nawet nam się podobało to specjalnie tego nie potrzebujemy. Może kiedyś znowu przytrafi nam się coś podobnego, albo jakiś dziany ziomeczek ufunduje nam te luksusy.

Ale te 3 miesiące zleciały :c

- Dostaliśmy od Magdy i znajomej prezent na Dzień Chłopaka. Ten od znajomej jest trochę zabawny, bo głównie dostaliśmy wysokoprocentowe piwa (no i czekoladę). Natomiast od Magdy dostaliśmy po puszce oranżady, lizaku, czekoladzie na spółkę i słoik (zapewne) zajebistego sosu do spaghetti. Zgadujemy, że te wysoko procentowe piwka to przy okazji było w formie żartu, chociaż same życzonka by wystarczyły, a jeśli chodzi o Madzię to chyba nie trzeba pisać, że taka osóbka to skarb. Z resztą niżej macie zdjęcie jak to wygląda.

Strach pomyśleć jakie te piwa są w smaku xD

- Dzięki B_G mamy teraz tło ekranu zaproszenia na serwer. W sumie nigdy o tym nie myśleliśmy, ale spoko jest mieć takie coś. Śmieszne jest w tym to, że dopiero się z tym ogarnęliśmy jak nasz serwer miał stracić 1 poziom boost'a. Oczywiście Discord nie umie w wyśrodkowanie i w praktyce wygląda to >TAK<. Mówi się trudno i cieszy się z tego co się ma.

Ładnie i szybko zrobione c:



W końcu dobrnęliśmy do końca. Wyjątkowo dużo mieliśmy do pisania, ale ważne że się z tym wyrobiliśmy (tak jakby). Ostatnio zastanawiałem się czy by jakoś nie próbować rysować w pracy, aby mieć czym się pochwalić w Zdzichowych Bazgrołach. To się jeszcze zobaczy, bo może wyjść, że nawet na takie pierdoły nie będziemy mieć czasu. W końcu uczelnia i praca na zmianę sprawia wrażenie jakby nie miało się czasu na nic. Możemy też zdradzić, że na początku tego miesiąca, co się teraz zaczął, mięli do nas wpaść znajomi z internetu, ale niestety plany im się zmieniły. Podobno drugie podejście będzie przypadało na listopad. Dobra... Nie będziemy już niepotrzebnie przedłużać tego posta, także dziękujemy za uwagę i do następnego razu!

BONUS:

Wyobraźnia kontra rzeczywistość xD



2 komentarze:

  1. Czekolada głąbie była dla Ciebie, ale jak wolisz - w końcu nie jesteście niezależnymi jednostkami

    OdpowiedzUsuń