piątek, 21 stycznia 2022

Serwerowe poezje i inne twórcze twory Zdzichowej sfory (Rzut Próbny)

Rozsiądźcie się wygodnie - oto chwila dla sztuki!

Tak jest, dobrze widzicie. Jeżeli myśleliście, że siedzenie na discordowym serwerze Zdzichów to tylko nuda, może trochę powitań i pożegnań, a czasami grania, to... w zasadzie nie mylicie się :P

A tak całkiem już na poważnie. Czasami wśród wszystkich wiadomości stać było niektórych na głębsze analizy, przemyślenia rodem z największych filozoficznych posiedzeń, a także nutkę poezji.
I co? Myślicie, że takich rzeczy się nie nagradza? Oczywiście, że nie, ale ja postanawiam to zmienić!

Oto przed Wami zestaw wierszyków autorstwa zacnych ludzi z równie zacnego zakątka na Discordzie. Zajmijcie wolne miejsca i kontemplujcie do woli, bo taka ilość sztuki w jednym miejscu to nieprawdopodobna rzecz, która może przepalić Wasze styki :3

Uwaga! Negowanie ortografii i interpunkcji w tym momencie nie ma sensu, ponieważ to tak, jakby poprawiać utwory Mickiewicza czy Brzechwy - to, jak napisany został utwór jest przeważnie inwencją autora, której podważanie jest z reguły nie na miejscu. Chyba, że ktoś tworzy tylko po to, by się tu znaleźć i pisze głupoty, które nie mają sensu artystycznego - wtedy tak, szkalowanie i rzut słownikiem obowiązkowe. A mam sporą kolekcję słowników...


Na początek - zaczniemy od starych dobrych klasyków, dzięki którym powinien poprawić się Wam humor:

"Oda" opisująca charakter pewnej dziewczyny na początkach naszego serwera Discord ;D

Nawiązanie do tej samej dziewczyny ;)

To już było troszkę "z dupy", ale jak się człowiek nudzi to robi różne rzeczy xD

Kolejne "czepienie się" Julki... W tamtym czasie była dość specyficzna i się z nią w ten sposób drażniło ;P

Poetyckie odtworzenie tego, co może czuć osoba wyciszona ;3

Ahhh... Nic dodać, nic ując ;D

W tym oto miejscu kończą się K L A S Y K I z 2016 roku. Prawdopodobnie mogło być tego więcej, ale jest szansa, że ziomek który robił screenshoot'y tym tworom, nie zdążył tego uwiecznić przed skasowaniem naszej wiadomości. Ogólnie to wyglądało tak, że pisaliśmy coś co mogliście przeczytać powyżej, a następnie wysyłaliśmy to za pomocą komendy "/tts", która sprawiała, że "IVONA" czytała to wszystkim na danym kanale. Gdy czytanie się zakończyło - my również kasowaliśmy daną wiadomość. Nie wiemy po co, ale mówi się trudno. Teraz, aby pozostać w klimacie "Ody do...", pozwólcie, że zaprezentujemy Wam kolejną dawkę zrzutów ekranu:

Ciekawe czy ktoś ogarnia o co tu chodzi? xD

Gościu randomowo pojawiał się i znikał ;P

Co tu więcej można dodać? ;D

Magda też miała swoje 5 sekund chwały c:

Ciężko mieć szacunek do kogoś kto "zasłużył" na bana :3

Mamy również wersję Pana B_G :D

Jeszcze te nawiązanie do Leopolda... Ideolo c:

Napiłby się xD

Tutaj kończymy kolejny "etap" naszej poezji. Niestety teksty były zbyt długie w poziomie, więc może być ciężko je przeczytać ze względu na zbyt małe litery. Można by jakoś to poprawić, ale za dużo z tym roboty, a nie ma pewności że efekt wyszedłby taki, jaki by się chciało. Kto grzecznie czyta to sobie na komputerze, to raczej nie powinien mieć problemu. Teraz zapraszamy Państwa na poezję, która jest Wam bardziej znana i rozumiana:

Ahhh... Ta inteligencja ;D
Może i wulgarne, ale ma to coś w sobie, że nie jest takie "mdłe" jak normalne wiersze :P


Stary wierszyk, a wciąż aktualny ;-;

Taki biały wiersz xD

Ładnie, ładnie, aczkolwiek pewnie już nieaktualne ;P

Piękne te wiersze xD

Jak człowiek coś nagra to od razu weselszy c:

Prawda w oczy kole xD

Te czasy, kiedy było można żreć ile się chce... ;-;

"Wierszykowe" nawiązanie do pewnej sytuacji z #minigierka ;)

"Odpowiedź" na poprzedni wierszyk xD

"F" dla wszystkich tych, którzy mieli przejebane u rodziców przez naukę :c

Podróż w PKP w pigułce ;D

Bo był kanał na wierszyki a oni se pewnie normalnie pisali :o

No i nigdy nie dokończył xD

Zgaduję, że kacyk był :x

Jak się człowiek nudzi to tworzy ;D

Innym się instrukcję dawało :3


Co jakiś czas chciałabym rzucić w Wasze łepetynki słownikiem, cegłą pościkiem, który będzie zawierał różne bardziej twórcze elementy, na które uda mi się natrafić przewijając kanały na "Zdzicholnadii" na Discordzie. Takie kwiatki, a Wy będziecie obrywać wiązanką pogrzebową dla tego kontentu Zdzichów złożoną z tych "perełek". Co o tym sądzicie?

Jak się zapewne domyśliliście - tekst pisany na fioletowo, należał do Magdy. Post przez bardzo długi czas egzystował jako wersja robocza, nie wiedząc czy doczeka publikacji. W ostatnim czasie kontaktowaliśmy się z Magdą i uzgodniliśmy, że za jej zgodą dokończymy jej post i wszyscy będą szczęśliwi. A dlaczego ona sama nie mogła go dokończyć? Gdyż odbywa bezterminowy urlop. Prawdopodobnie już ponownie nie zawita jako nasza niezastąpiona pisarka na blogu, a szkoda. Każdy ma jakieś plany - coś się kończy, coś zaczyna i trzeba z tym żyć. Może jak uda nam się ją namówić, to napiszemy dla niej jakiegoś posta pożegnalnego? Tak to cieszymy się, że możemy opublikować jej ostatnie dzieło, które jako tako dokończyliśmy a kto robi dobrze?. Odpowiadając jeszcze na sam koniec, na pytanie zadane przez główną autorkę posta - chętnie byśmy poczytali podobne posty, co tam "Madziowe oko" wyłapie, ale sytuacja była niedawno wytłumaczona więc tego...

Bardzo dziękujemy za przeczytanie posta i do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz