czwartek, 1 listopada 2018

Zdzichowy Miech #31 (Październik 2018)

Studia (znowu) :v


Witamy wszystkich przybyłych w ten oto dzień, który jest dniem Wszystkich Świętych. Nooooo... a nie jakieś helołin kierwa :v. Ogólnie, to jeśli chodzi o tego posta- jego pisanie szło nam jak krew z nosa. W poprzednim miesiącu nie działo się zbyt wiele, a przynajmniej nie tyle, że można by o tym tutaj napisać. No ale spróbuje jakoś tego posta ogarnąć, żeby był przyzwoitej długości, a także- żeby nie zawierał zbyt dużo zapychaczy (obie te rzeczy się ze sobą gryzą xD).



- Będąc na studiach, nie jest ciekawie. Zazwyczaj je się tani syf, który niespecjalnie jest dobry dla zdrowia. Już pomijam to, że będąc czasem u znajomków, to rzucą w naszą stronę apteczkę w postaci jakiejś zupy czy innego normalnego jedzenia. Na szczęście, co jakiś czas pojawiała się u nas Magda i razem z nią próbowaliśmy robić różnego rodzaju zajebistości typu placki ziemniaczane, naleśniki lub rosołek.

Podpisywać zdjęcia już raczej nie trzeba ;D

- Z powodu trudnych warunków, zostaliśmy zmuszeni zaopatrzyć się w tarkę i patelnię. Oczywiście nie zdobylibyśmy tych itemków, gdyby nie nasi znajomi. Teraz możemy ścierać na patelnię masło, żeby otrzymać topione masło.

Oto wspomniane nowe zabawki c:

- Ostatnio mieliśmy okazję obejrzeć Iniemamocni 2, a także obczaić troszkę dopiero co zaczętego serialu Tytani. Iniemamocnych raczej nie ma co komentować, bo bajka jak bajka. Za to skrytykuję Tytanów za to, że Netflix spierdolił postać "Gwiazdki". No musieli zrobić z niej murzyna no.

Ale dlaczego? xD



The End. Nieźle się napisaliśmy, c'nie? Niestety, nie każdy miesiąc jest jakiś ciekawy. W sumie mógłby być ciekawszy, ale pewna osoba do tej pory nie porobiła zdjęć naszej obecnej stancji, więc i post się nie pokazał. Nie wiem jak tym razem wyjdzie, ale listopad wydaje mi się ciekawszym miesiącem, który może przynieść coś ciekawego. A tak to do zobaczenia następnym razem.

 BONUS:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz